W przypadku kupna samochodu z wadami bardzo istotne jest jak najszybsze podjęcie odpowiednich kroków prawnych. Poniżej opisano niezbędne czynności, które pozwolą nam na zwrot samochodu po zakupie lub obniżenie jego ceny (uzyskanie odszkodowania).
SPIS TREŚCI
Ocena stanu prawnego
Najpierw należy ustalić jakie przepisy będą miały zastosowanie do naszej sprawy. Strony transakcji, gdzie (K) to kupujący, a (S) to sprzedawca, mogą być następujące:
- konsument (K) – przedsiębiorca (S),
- przedsiębiorca (K) – przedsiębiorca (S)
- osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą (K) – osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą (S)
Sytuacja nr 1 (konsument kupuje od przedsiębiorcy) będzie miała miejsce przede wszystkim, gdy kupimy samochód z wadami ukrytymi od komisu lub w salonie i nie prowadzimy działalności gospodarczej.
Sytuacja nr 2 (dwóch przedsiębiorców) jest bardziej skomplikowana. Jeśli kupującym jest przedsiębiorca będący osobą fizyczną, możliwe jest zastosowanie do niego części przepisów dotyczących konsumenta. Taki przypadek warto omówić z prawnikiem.
Sytuacja nr 3 (umowę zawierają dwie osoby niemające firmy) to klasyczna transakcja pomiędzy dwiema osobami nieprowadzącymi działalności gospodarczej. Niestety ma również miejsce często, gdy komis samochodowy chce uniknąć odpowiedzialności z tytułu rękojmi i podsuwa do podpisania umowę podpisaną in blanco przez właściciela samochodu, którym jest osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej. Należy więc dokładnie zbadać kto jest stroną umowy, gdyż takie działanie komisu może utrudnić dochodzenie ewentualnych roszczeń.
W sytuacji nr 1 zawsze mamy status konsumenta. W sytuacji nr 2 zależy to od konkretnej sprawy. W sytuacji nr 3 mamy status kupującego niebędącego konsumentem. Nasze uprawnienia w każdym z trzech opisanych przypadków określają art. 556 i n. Kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi.
Pomoc prawna
Jeśli jesteś zainteresowany naszą pomocą lub bezpłatną poradą opisz Twoją sprawę korzystając z tego formularza. W odpowiedzi otrzymasz bezpłatną analizę sprawy oraz propozycję pomocy z naszej strony wraz z wyceną.
Roszczenia kupującego
Najpierw należy ustalić, czy w umowie nie wyłączono uprawnień kupującego z tytułu rękojmi. W takim przypadku zwrot samochodu po zakupie lub uzyskanie odszkodowania nie jest niemożliwe, ale jest trudniejsze. Jeśli podejrzewasz, że w Twojej umowie wyłączono rękojmię („kupujący nie będzie wnosił roszczeń” / „strony wyłączają rękojmię”), zapoznaj się z naszym artykułem o niekorzystnych wzorach umów sprzedaży.
Postanowienie umowne „kupujący zapoznał się ze stanem technicznym i nie wnosi do niego uwag” nie jest wyłączeniem rękojmi i nie należy się nim przejmować. Szerzej opisujemy to w tym artykule.
Art. 558. § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych.
§ 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.
Jeśli uprawnienia z tytułu rękojmi nie zostały wyłączone lub też ich wyłączenie jest bezskuteczne (art. 558 § 2 k.c.) kupujący może od razu albo odstąpić od umowy (zwrot samochodu po zakupie) albo żądać obniżenia ceny. Sprzedawca ma możliwość niezwłocznego usunięcia wad lub wymiany rzeczy i „anulowania” w ten sposób otrzymanego odstąpienia od umowy kupna samochodu, lub też oświadczenia o obniżeniu ceny.
§ 3. Obniżona cena powinna pozostawać w takiej proporcji do ceny wynikającej z umowy, w jakiej wartość rzeczy z wadą pozostaje do wartości rzeczy bez wady.
§ 4. Kupujący nie może odstąpić od umowy, jeżeli wada jest nieistotna.
Co napisać w piśmie do sprzedawcy
Jeśli chcemy skorzystać z przysługującego nam uprawnienia do odstąpienia od umowy, czyli do zwrotu samochodu lub obniżenia ceny, to najlepszą formą będzie wysłanie odpowiedniego oświadczenia. Na początek wystarczy opisanie w piśmie stwierdzonych wad.
W piśmie należy wskazać, że proponujemy sprzedawcy kontakt w celu udostępnienia mu pojazdu do oględzin, tak aby sam mógł przekonać się o wadach. Dzięki temu wykażemy inicjatywę wymaganą przez art. 561(2) Kodeksu cywilnego. Ewentualna bierność lub odmowa sprzedawcy obciąży tylko jego.
Art. 561(2). § 1. Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą (…) do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu.
§ 2. Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy (…) dostarczenie rzeczy przez kupującego byłoby nadmiernie utrudnione, kupujący obowiązany jest udostępnić rzecz sprzedawcy w miejscu, w którym rzecz się znajduje.
Należy pamiętać, że odrębną kwestią jest zawiadomienie sprzedawcy o wadzie, a odrębną wysłanie oświadczenia o obniżeniu ceny lub o odstąpieniu od umowy, które ma doprowadzić do zwrotu samochodu po zakupie i odzyskania jego ceny. Jeśli nie chcemy precyzować od razu naszego roszczenia, na początku wystarczy wysłanie pisma z zawiadomieniem o wadzie.
Żądanie naprawy lub wymiany
Możliwe jest też żądanie naprawy lub wymiany pojazdu, jednak realizowanie tych roszczeń jest dużo trudniejsze pod kątem prawnym. Zdecydowanie zalecamy wybranie pomiędzy odstąpieniem od umowy (jeśli wad nie zamierzamy usuwać) a oświadczeniem o obniżeniu ceny (jeśli planujemy naprawić samochód.
Dodatkowe uprawnienia konsumenta
W przypadku realizacji roszczeń przez konsumenta wyglądają one podobnie jak opisane wyżej roszczenia podnoszone przez pozostałych kupujących. Konsument dysponuje natomiast następującymi, dodatkowymi udogodnieniami:
- Domniemanie uznania roszczenia konsumenta za uzasadnione, w przypadku nieustosunkowania się do niego przez przedsiębiorcę w terminie 14 dni od daty otrzymania go (art. 561[5] k.c.). Nie dotyczy to jedynie chęci zwrotu samochodu po zakupie (odstąpienia od umowy).
- Domniemanie niezgodności towaru z umową, jeśli wada została stwierdzona w okresie roku od dnia wydania pojazdu kupującemu (art. 556[2] k.c.).
- Brak możliwości wyłączenia lub ograniczenia uprawnień kupującego z tytułu rękojmi (art. 558 § 1 k.c.).
- Dłuższe terminy przedawnienia niektórych roszczeń (art. 568 § 2 k.c.).
Trzeba stanowczo podkreślić, że uprawnień konsumenta nie można wyłączyć (w przeciwieństwie do uprawnień kupujących niebędących konsumentami). Wszelkie postanowienia o niewnoszeniu roszczeń, o braku możliwości zwrotu samochodu po zakupie, o wyłączeniu rękojmi, są nieważne jako klauzule niedozwolone.
Terminy na zwrot samochodu po zakupie lub obniżenie ceny
Wbrew obiegowym opiniom nie istnieje termin na zawiadomienie sprzedawcy o wadzie (np. miesiąc na momentu dowiedzenia się od niej). Jedynie w transakcji pomiędzy dwójką przedsiębiorców, kupujący powinien zawiadomić sprzedawcę o wadzie niezwłocznie po powzięciu wiedzy o niej (art. 563 § 1 k.c.).
Rozróżnia się natomiast termin na dowiedzenie się o wadach oraz termin, w którym nasze odstąpienie od umowy (lub obniżenie ceny) powinien otrzymać sprzedawca.
Na stwierdzenie wady mamy dwa lata, przy czym jeśli już wadę stwierdzimy, to od momentu stwierdzenia wady mamy rok na odstąpienie od umowy lub obniżenie ceny. Od powyższej reguły możliwe są wyjątki, które opisujemy w artykule Terminy na dochodzenie roszczeń z tytułu wad pojazdu.
Jak gromadzić dowody
Najczęściej sprzedawca będzie kwestionował swoją odpowiedzialność lub grał na zwłokę. Dochodzenie od niego roszczeń, nie uniemożliwia korzystania z wadliwego pojazdu. Należy jednak dokumentować wszelkie naprawy i poniesione koszty (faktury, paragony, oświadczenia i dane mechaników), tak aby możliwe było ich późniejsze dochodzenie od sprzedawcy.
Wszelki kontakt ze sprzedawcą powinien odbywać się w formie listów (poleconych lub poleconych za zwrotnym potwierdzeniem odbioru), przy zachowaniu kopii wysyłanych pism. Rozmowy powinny być nagrywane lub powinny odbywać się przy udziale świadków.
Jeśli planujemy zwrot samochodu po zakupie i nie korzystamy z niego, warto umieścić go na strzeżonym parkingu lub w innym miejscu nieznanym sprzedawcy. Należy to też zrobić jeśli planujemy zatrzymać samochód, ale korzystanie z niego jest niemożliwe do czasu naprawy.
Dochodzenie roszczeń w sądzie
Forma dochodzenia roszczeń może być różna. Możliwe jest skierowanie do sądu pozwu lub zawezwania do próby ugodowej. Nie zalecamy korzystania z e-sądu.
Jeśli kupujący decyduje się na wniesienie powództwa, przygotowanie pozwu powinien zlecić prawnikowi, ponieważ każdy stan faktyczny umożliwia dobranie innych środków prawnych i zastosowanie innych przepisów.
Skonstruowanie roszczenia nie musi opierać się tylko i wyłącznie o przepisy art. 556 i n. Kodeksu cywilnego. Możliwe jest zastosowanie np. zbiegu roszczeń z tytułu rękojmi i z art. 471 k.c., co w niniejszej sprawie pozwoliło powodowi odzyskać nie tylko odszkodowanie odpowiadające cenie akumulatora, ale również cenie jego badań diagnostycznych i pomocy prawnej, co dwukrotnie zwiększyło kwotę dochodzonego roszczenia.
Kwestia wyboru roszczenia przed skierowaniem sprawy na etap sądowy została szerzej opisana w kolejnym artykule.
Jesteś sprzedawcą? Masz prawa, podobnie jak kupujący
Każdy kupujący prędzej, czy później będzie również sprzedawcą samochodu. Jeśli sprzedałeś samochód, również możesz skorzystać z naszej pomocy, ponieważ niejednokrotnie roszczenia kupujących okazują się niezasadne. Jest tak np. wtedy, gdy sprzedawca nie składał żadnych zapewnień o stanie pojazdu, a samochód ma typowo eksploatacyjne wady (np. zużyte sprzęgło). Jeśli sprzedałeś samochód i chcesz ustalić, czy istnieją podstawy Twojej odpowiedzialności, skontaktuj się z nami.
Pytania i odpowiedzi (FAQ)
1/ ZWROT SAMOCHODU W TERMINIE 14 DNI
Czy możliwy jest zwrot samochodu po zakupie w terminie 14 dni bez powodu?
Zwrot w terminie 14 dni bez podania przyczyny dotyczy zakupów na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Większość umów sprzedaży pojazdów nie spełnia tego kryterium, ponieważ umowę zawiera się przy równoczesnej obecności sprzedawcy i kupującego.
2/ TERMIN NA ZWROT OKREŚLONY PRZEZ SPRZEDAWCĘ
Zwrot samochodu w ciągu 7 dni. Sprzedawca twierdzi, że jedynie w takim terminie mogłem zwrócić samochód po kupnie.
Jeśli podstawą zwrotu pojazdu ma być wada (niezgodność z umową) terminy na zwrot są dużo dłuższe. Nie ma żadnego ograniczenia czasowego w postaci 7 dni, miesiąca lub dwóch miesięcy. Terminy w rękojmi opisujemy w tym artykule.
3/ MOMENT ZWROTU SAMOCHODU I PIENIĘDZY ZA SAMOCHÓD
Uzależniam zwrot samochodu od wcześniejszego otrzymania od sprzedawcy przelewu. Sprzedawca się na to nie zgadza. Co zrobić?
Zwrot świadczeń powinien nastąpić równocześnie. Nie można wymusić na sprzedawcy wcześniejszego przelewu, przed wydaniem pojazdu. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w przypadku zgodnej woli sprzedawcy i kupującego, uregulować to odmiennie.
4/ KOSZTY DODATKOWE (OC, OPONY)
Umowę zawarłem pół roku temu i kupiłem do niego zimowe opony, zawarłem umowę OC. Odkryłem fałszywy przebieg i teraz ustalam ze sprzedawcą zwrot samochodu po nieudanym zakupie. Czy mogę żądać zwrotu pieniędzy za opony i OC.
Zwrot za OC jest uzasadniony. W przypadku opon sprawa jest bardziej skomplikowana. Jeśli samochód miał zużyte zimowe opony i wymiana była niezbędna, a stare opony zutylizowano, możliwe jest żądanie zwrotu. W innym przypadku powinniśmy zatrzymać opony, nie żądać zwrotu za nie od sprzedawcy i samodzielnie je sprzedać.
5/ ZWROT WYŁĄCZNIE CENY SAMOCHODU
Sprzedawca zgadza się na zwrot samochodu po zakupie, który miał miejsce miesiąc temu. Nie zgadza się natomiast na zwrot za serwis olejowy, który wykonałem. Co zrobić?
Warto rozważyć zawarcie ugody, w ramach której odzyskamy cenę pojazdu, ale równocześnie nie zrzekniemy się roszczenia o naprawienie poniesionej szkody. Wtedy możliwe będzie wytoczenie powództwa o mniejszą kwotę, a sprawa zwrotu samochodu będzie zamknięta. Jeśli natomiast sprzedawca nie zgadza się na zawarcie takiej ugody zasadne jest skierowanie do sądu pozwu z żądaniem zwrotu ceny pojazdu oraz zwrotu innych poniesionych kosztów.
6/ DAROWIZNA A ODSTĄPIENIE OD UMOWY
Sprzedawca twierdzi, że zwrot samochodu po zakupie jest niemożliwy bo w dowodzie widnieje obok mnie mój ojciec, a samochód kupowałem tylko ja. Po kupnie zrobiłem darowiznę.
Darowizna powinna zostać uchylona przed odstąpieniem od umowy. Taka sytuacja wymaga konsultacji z prawnikiem, ponieważ ewentualny błąd może uniemożliwić zwrot samochodu.
7/ ODSZKODOWANIE (WYNAGRODZENIE) DLA SPRZEDAWCY
Zwracam samochód sprzedawcy z powodu wad, ale chce mnie obciążyć za niedużą obcierkę na parkingu (500 zł) i za użytkowanie przez 3 miesiące (1000 zł).
Pieniądze za obcierkę są zasadne, bo nie jest to normalne zużycie pojazdu. Natomiast zwrot samochodu po zakupie nie uzasadnia wypłacania sprzedawcy „wynagrodzenia” za korzystanie z samochodu przez kupującego.
8/ BŁĘDNA KWOTA OBNIŻENIA CENY
Wysłałem obniżenie ceny na 4000 zł. Biegły sądowy obliczył je na 3000 zł. Sprzedawca twierdzi, że moje oświadczenie jest z tego powodu nieważne.
Złożenie oświadczenia o obniżeniu ceny z podaniem nieprawidłowej kwoty nie skutkuje nieważnością takiego oświadczenia. Zawsze lepiej złożyć oświadczenie na kwotę wyższą, a później ograniczyć roszczenia w sądzie po ich dokładnym obliczeniu przez rzeczoznawcę, przed skierowaniem pozwu. Kłopotliwa może być odwrotna sytuacja- złożenie oświadczenia na zbyt niską kwotę może później uniemożliwić jej rozszerzenie do wyższej kwoty, ze względu na upływ terminów.
9/ SAMOCHÓD ZOSTAWIONY W ROZLICZENIU W RAZIE ZWROTU SAMOCHODU PO ZAKUPIE
Muszę zwrócić samochód sprzedawcy w związku z jego wadami. Kłopot w tym, że poza gotówką w rozliczeniu zostawiłem stary samochód, a sprzedawca już go nie ma. Jak to rozwiązać?
Cena pojazdu może być uiszczona w części w gotówce, a w części w przedmiocie, którego wartość jest możliwa do ustalenia. W takich sytuacjach raczej nie praktykuje się zwrotu samochodu zostawionego w rozliczeniu, chyba że z dokumentów wynika, że strony zawarły umowę zamiany. Zawsze jednak warto skonsultować taką sytuację z prawnikiem.
tagi wpisu: reklamacja nowego samochodu, reklamacja używanego samochodu, zwrot samochodu po zakupie od osoby prywatnej, ile jest dni na odstąpienie od umowy kupna-sprzedaży samochodu
Dzień dobry. Jestem osobą która sprzedała pojazd. Kupujący po kilku dniach i kilkuset przejechanych km napisal iz nie może uruchomić samochodu, prawdopodobnie to pompa paliwa. Czy w tej sytuacji ja jako sprzedający jestem odpowiedzialny za te usterkę? Warto zaznaczyć iż kupujący oglądał samochód kilkukrotnie a przed zakupem został on jeszcze ponownie sprawdzony przez diagnostę na stacji kontroli pojazdów. zarówno podczas mojego użytkowania jak i podczas oględzin i jazd próbnych nie było żadnych objawów wskazujących iz awaria pompy mogłaby nastąpić.
Proszę o poradę.
Pozdrawiam
Odpowiedź na Pana pytanie zależy od wieku, przebiegu pojazdu, treści Pana zapewnień i dokładnego charakteru wady. Co do zasady, pompa paliwa może być usterką eksploatacyjną, za którą by Pan nie odpowiadał, ale wymaga to dokładniejszej analizy. Sugeruję zażądać od kupującego stanowiska na piśmie z dokładnym sprecyzowaniem wad. Jeśli jakieś pismo przyjdzie, proszę je do nas przesłać i postaramy się pomóc.
Dzień dobry, W maju zakupiłam samochodu komisie samochodowym. W momencie zakupu zostałam poinformowana, że pojazd jest sprawny. Ogłoszenie również nie zawierało opisu jakichkolwiek wad pojazdu wykluczających go z użytkowania. Jedynie ze względu na widoczną znaczną korozję karoserii, która wymaga naprawy cena została obniżona.
Kilka dni później zgłosiłam się do warsztatu samochodowego w związku z drganiami na sprzęgle, metalicznym dźwiękiem dochodzącym z silnika i świecącą się lampka kontrolną „check engin”.
Po wstępnej diagnostyce mechanik wskazał, że potrzebna będzie prawdopodobnie wymiana koła dwumasowego i całego sprzęgła, uszczelki pod głowicą, panewki wału korbowego i zimeringów. Od tamtej pory auto nie nadaje się do jazdy. 06 czerwca 2024 (ze względu na dużą ilość pracy warsztat ustalił taki termin) samochód został odholowany do w/w warsztatu. Po głębszej analizie i rozebraniu silnika okazało się, że cały silnik wymaga remontu. Uszkodzona jest panewka wału korbowego i koło dwumasowe. Przy takim uszkodzeniu silnika wymagana jest wymiana też innych elementów. Koszt naprawy przewyższy cenę zakupu. Wysłałam maila informującego do komisu ale zero odzewu. Wysłałam wiec pismo o obniżenie ceny zakupu załączając kosztorys przygotowany przez mechanika u którego stoi auto.
Czy mam szanse na zwrot chociaz części poniesionych kosztów?
Panewka to wada zazwyczaj eksploatacyjna, natomiast fakt, że pojazd w krótkim czasie po nabyciu nie nadawał się do użytku, może być uznane za wadę (niezgodność towaru z umową) samą w sobie. Wiele zależy też od wieku i przebiegu pojazdu oraz dowodów na okoliczność twierdzeń sprzedawcy odnośnie stanu pojazdu. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry 6 lipca tego roku kupilismy auto. Na fakturę od handlarza. Dobrze się jezdzi ,nic się nie działo ,mąż wstawił do warsztatu na wymianę oleju i filtrów. Mechanik zadzwoni że silnik jest do wymiany ,widać wyciek oleju. I teraz pytanie jak teraz to roztrzygnąć. Sprzedający twierdzi że minęło 30 dni i on zwrotu nie przyjmuje ,ale z tego co szukaliśmy nie ma takiego terminu 30 dni. Został do niego wysłane pismo listem poleconym . Co w sytuacji gdy nie będzie chciał zwrotu auta bądź kosztów naprawy. Nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji i bardzo nir wiemy jak to rozwiazac. Z góry dziękuje
Nie istnieje żaden 30-dniowy termin, po upływie którego nie moglibyście Państwo dochodzić roszczeń. Trzeba zadbać o udokumentowanie wad (dokumentacja zdjęciowa, pomiar kompresji, może próba olejowa) i wysłać najpierw żądanie naprawy lub wymiany pojazdu, a następnie albo odstąpienie od umowy albo obniżenie ceny (obowiązuje Państwa jako konsumentów tzw. sekwencyjność roszczeń). Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry, jakiś czas temu zakupiłem samochód. Sprzedawca zapewniał mnie że lakierowal tylko przód bo miał odpryski i że podczas kupowania przez niego samochód był mierzony miernikiem z każdej strony i że nic nie było lakierowane poza tym przodem lakierowanym który już on wykonał. Zapewnil mnie że nic więcej nie było robione w tym aucie w kwestii lakierniczej. Po zakupie zauważyłem że ubywa mi olej, dolalem trochę ale wciąż ubywał. Po 6 dniach zgłosiłem sprzedawcy ze odstępuje od umowy. Sprzedawca odpisał że się nie zgadza i że pewnie silnik padł gdy ja kupiłem. Tym autem przejechałem zaledwie około 600km. W między czasie stwierdziłem że sprawdzę również i lakier. Pojechałem do lakierni w celu wykonania pomiarów i wyszło że auto było zdrowa uderzone i że caly lewy bok był robiony. O czym też poinformowałem sprzedawcę, oczywiście się wypiera. Obstawiam że zaraz powie że ja zniszczyłem i szybko polakierowalem. Zaproponowałem mu sporządzenie umowy o obniżenie ceny o 15 tys. Za wykryte wady, oczywiście się nie zgadza. Co w takiej sytuacji mogę zrobić ? I jakie są szanse wygrania takiej sprawy ?
Trzeba pilnie udokumentować wady (zdjęcia pomiarów z miernika, opinia rzeczoznawcy, odnośnie silnika, może pomiar ciśnienia sprężania, próba olejowa) i rozpocząć dochodzenie roszczeń. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry,
Zakupiłem nowy samochód osobowy z salonu. Po 4 dniach użytkowania zauważyłem, że jeden element wyposażenia standardowego (tak przedstawione to zostało przez dealera w ofercie) brakuje w moim samochodzie (gniazdko w bagażniku). Czy mógłbym się ubiegać o obniżenie kosztów zakupu w związku z niezgodnością towaru z umową? Serdecznie pozdrawiam
Dzień dobry,
zdecydowanie tak. Jest to niezgodność towaru z umową, do tego taka, której wartość jest prosta do obliczenia.
Dzien dobry. Kupilam auto w komisie. Komis dal gwarancje na 3 miesiace. W tym czasie 2 razy reklamowalam wadliwa klimatyzacje. Za pierwszym razem zostala napelniona za drugim okazalo sie ze jest jakas czesc przy chlodnicy ktora ma wycieki i to jej wina ze klimatyzacja przestaje chlodzic. Czesc wymieniono na koszt sprzedajacego ( komisu) ale tez zglaszalam oroblem ze czesto mam problemy z zapaleniem samochodu i ze jak nieraz np na swiatlach mi gasnie to nie moge go zapalic. Zdarzylo sue tez ze po kilku dniach nijezdzenia nie chcial zapalic. Orzekli ze akumulator jest dobry i ze to pewno moja wina ze za slabo wciskam sprzeglo. Niestety wczoraj po raz ktorys damochod milczal i nawet nie zakrecil. Komunikat na wyswietlaczu to USTERKA UKŁADU STEROWANIA PODWOZIEM. Gwarancja minela w czerwcu. Czy jesli awaria okaze sie powazna mam jeszcze prawo do wystapienia o zwrot kosztow naprawy ew.do zwrotu auta
( mechanik zajmie sie nim za kilka dni i wtedy bede znala przyczyne awarii)
Zdecydowanie skierowałbym do sprzedawcy roszczenia z tytułu rękojmi, ponieważ tego typu gwarancja zawiera dla kupującego bardzo ograniczone uprawnienia. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Witam. Miesiąc temu kupiłam auto. Wizualnie wyglądało bardzo dobrze, jeździło bez zarzutów przy zakupie. Sprzedający poinformował że sporadycznie z silnika dobiegają dziwne dźwięki (chrobotanie, zgrzytanie) jednak nie mógł stwierdzić co jest przyczyną ponieważ nie był w tej sprawie u mechanika a sam osobiście nie znał się na tym. Sugerował że może to być problem z rozrządem który był na łańcuchu. Auto po dwóch tygodniach zaczęło coraz częściej wydawać dźwięki. Zauważyłam że wycieka olej. Po wizycie u mechanika okazało się że silnik jest do remontu, auto pracuje ale męczy się aż pluje olejem. Co prawda auto zostało kupione po niższej cenie z powodu dźwięków z silnika (około 3tys mniej) ale remont silnika będzie kosztował dużo wiecej. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Czy mogę zwrócić auto sprzedawcy?
Proszę w pierwszej kolejności zadbać o dobre udokumentowanie wad oraz proszę o przesłanie nam treści umowy sprzedaży lub faktury, z której mogą wynikać informacje o wadach pojazdu. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Witam, kupiłem samochód od Handlarza , po kilku dniach zapaliła się kontrolka silnika – diagnoza – katalizator – Zgłosiłem telefonicznie sprzedawcy , sprzedawca poprosił o kody błędów silnika i że po weryfikacji ewentualnie naprawi usterkę . Ze względu na konieczność używania auta postanowiłem sam naprawić / wymienić katalizator/ (okazało się , że go nie ma fizycznie) i wysłać wezwanie do obniżenia ceny o koszt katalizatora z montażem – sprzedawca odpisał, że skoro auto już jest po wymianie katalizatora to on nie ma możliwości weryfikacji czy usterka faktycznie była …. i odmówił wypłaty żądanej kwoty – czy faktycznie wymieniając katalizator bez uzgodnienia ze sprzedawcą zamknąłem sobie drogę do uprawnień z tytułu rękojmi ?
Jeśli samodzielnie usunął Pan wadę to nie może Pan oprzeć roszczeń o rękojmię, a o art. 471 k.c. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Witam . Bardzo prosze o pomoc . 14 dni temu mąż kupił auto NISSAN QASHQAI . Osoba sprzedająca zapewniała nas że auto jest sprawne podpierajac się przeglądem jakie auto przeszło 25 maja 2024 i tym , że wozi dzieci . Jakie było nasze rozczarowanie , że po przejechanu 84 km zaświeciła sie kontrolka czek angin i dpf . Pierwsze co tel do sprzedającego a tu rozczarowanie wyzwiska zstraszanie zże nagrywa nas . Nastepnie wstawiliśmy auto do mechanika by uzyskac ekspertyze . Tu dopiero wyszły kwiatki silnik wmontowany od renault koleus ingerencja w dpf , częściowo wycięty , awaria wtryskiwaczy błedy silnika niewiadomego pochodzenia , brak gum przegubów , nie wymieniam innych bo jest ich jeszcze . Jednym słowem mechannik stwierdził , że auto było doszykowane na sprzededaz . Wysłaliśmy jedno pismo do tych państwa zero odzewu . Teraz wysyłamy kolejne . Prsze mi powiedziec co mogę zrobić w takiej sytuacji . Auto nie nadaje się do jazdy .
Na początek należy zadbać o udokumentowanie wad, tj. dokładnie tego na czym polega wadliwość silnika lub jego osprzętu. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry, kupiłam auto w leasing na drugi dzień pojawiły się czujki od silnika i inne, okazało się ze auto miało poważna kolizje rok wcześniej a auto jak nowe czy jako firma mogę zwrócić leasing? Auto mam 3 dni
Zwrot pojazdu będzie wymagał wcześniejszej zgody leasingu. Prościej realizować żądanie naprawy lub wymiany pojazdu. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry, u mnie problem wygląda tak że kupiłem samochód na fakturę i jak zabrałem go do mechanika wszystko po kolei zaczęło się sypać. Na początku była to nie szczelna chłodnica, tutaj ważne jest że sprzedający mówił że uszczelnił ją po tym jak przy oglądaniu zaczęło cieknąć. Następnie poszła skrzynia i tu już grube wydatki i przy okazji u faceta od skrzyni zepsula się pompa wtryskowa, sprzedający mówił ze regenerował (lub wymieniał nie jestem pewien) wtryski. Niestety minęły ponad 2 miesiące od zakupu. Czy mogę mieć jakiekolwiek roszczenia wobec sprzedającego? Co napisać w ew piśmie do sprzedawcy? Iść w drogę prawną z tym? Baaaardzo proszę o pomoc.
Prawdopodobnie ma Pan roszczenia do sprzedawcy, ale zależy to też od wieku i przebiegu pojazdu oraz treści zapewnień sprzedawcy. Podstawa prawna roszczeń jest też różna dla wad już usuniętych i tych, które dopiero będą usuwane. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry, moje pytanie dotyczy sytuacji od strony sprzedającego. Ponad dwa tygodnie temu sprzedałam samochód, który był leasingowany przez 4 lata (mam działalność gospodarczą, ale nie jestem Vatowcem). Przez cały ten okres samochód był na gwarancji producenta, miał wykonywane wszystkie przeglądy, wymiany itd. Kilka dni przed sprzedażą był specjalnie na przeglądzie i wymianie wszystkich płynów. Nie stwierdzono wtedy żadnych wad. W trakcie zakupu byłam z kupującym na przeglądzie technicznym w stacji kontroli pojazdów. Wszystko było ok. Samochód miał niski przebieg, był zadbany, ja nie miałam informacji o żadnych wadach. Teraz, ponad dwa tygodnie po zakupie kupujący wysyła mi wiadomość, że wycieka olej i chce to „jakoś załatwić”. Zaznaczam, że w trakcie mojej eksploatacji nic nie wyciekało, nic się nie działo. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Mam poczucie, że to jest próba wyłudzenia pieniędzy…
Wyciekać raczej nie wycieka, chyba że samochód uległ uszkodzeniu. Ewentualne zapocenia powinny być wychwycone na przeglądzie technicznym, pytanie kiedy ten był robiony. Istotną kwestię będzie to, czy kupujący ma status konsumenta, czy nie. Sugeruję zażądać od kupującego stanowiska na piśmie z dokładnym sprecyzowaniem wad. Jeśli jakieś pismo przyjdzie, proszę je do nas przesłać i postaramy się pomóc.
Dzień dobry, kupiłem nowy samochód podczas odbioru cała karoseria (lakier ) posiadał rysy. Zwróciłem w salonie na to uwagę , po długiej rozmowie Pan z obsługi powiedział ze zrobią delikatną korektę lakieru. Korekta zrobiona (polerowanie), wyglądało to dobrze jak na warunki w których odbieraliśmy samochód. dzisiaj umyłem auto i okazało się że czarne elementy (plastikowe/ z tworzywa sztucznego) są od polerowania uszkodzone z każdej strony samochodu. Na pewno czymś „zapastowali te plastiki” ponieważ podczas odbioru nie było nic widać a teraz jak było myte i chemia zadziałała to zeszło to czym „zapastowali”. Co dalej mam zrobić . Chce wysłać e-mail do tego salonu (czy to musi być oficjalne pismo?), czy wystarczy na początek e-mail? Tak aby ich poinformować . Dziękuję bardzo!
Mail, do którego zostaną załączone zdjęcia/film na początek wystarczy. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Poproszę o pomoc, czy mam prawo domagać się zwrotu jakiejś części za kupno samochodu?
Ponad dwa miesiące temu kupiłam auto, sprawdziłam przy sprzedającym numer VIN, i okazało się że auto było porządnie strzaskane z przodu i bok kierowcy, dzięki temu ledwo ale udało się cenę zniżyć chociaż o 3 tysiące złotych. W międzyczasie 3 tygodni po zakupie samochodu mechanik sprawdził mi stan opon, okazało się że opony są 8 letnie, a samochód ma 4,5 roku ale do tego całe popękane przez środek i to każdą opona, nie nadają się do jazdy autostradą a ja ponad godzinę wracałam z kupionym autem autostradą to szok że wypadku nie mieliśmy, więc musiałam kupić nowe opony, koszt prawie 1500 zł, oprócz tego po miesiącu poszło sprzęgło, koszt prawie 1000 zł, parę dni temu wracamy z mężem z wczasów a lusterko wsteczne odpadło, bo na jakimś silikonie było przyklejone, to chyba jakieś żarty. Zadzwoniłam do sprzedawcy ale on się wyrzekał i powiedział że wiedział że opony są takie i że ja je widziałam, a ja mu mówię że opony były wyczyszczone a pęknięcie ukryte pod nadkolem, więc pytam go czy to znaczy że miałam każdą oponę ściągać żeby sprawdzić? A on mi na to, że nie da się wszystkiego sprawdzić.
Sprzęgło też powiedział że wszytko działało, a żadnego lusterka nie przyklejał, a auto sprowadził przecież z Belgii i widać że naprawiał je po łebkach bo okazał się chandlarzem. Bardzo proszę o odpowiedź czy mam szanse walczyć o odszkodowanie? Mam na wszytko paragony i świadków.
Nie mam przekonania, czy dochodzenie roszczeń byłoby w tej sprawie proste. Opony są elementem widocznym, ciężko bronić się przed tym, że nie widziało się ich stanu. Jedynym argumentem może być to, że się na tym nie zna, a pojazd był dopuszczony do ruchu. Sprzęgło to wada typowo eksploatacyjna i oczywiście może być przedmiotem roszczeń, ale zależy to od treści zapewnień sprzedawcy (na które należy mieć dowody), wieku i przebiegu pojazdu. Lusterko pewnie mogłoby być podstawą roszczeń, ale kwotowo bardzo niewielkich.
Witam
Kupiłem samochód na odległość miał być sprawny pytając kilku krotnie czy wszystko działa nic nie brakuje. Po zapłaceniu zadatku sprzedający komis przywiózł na lawecie obejrzałem kilka rzeczy mi nie pasowało ale nie przeszkadzało mi bym naprawił sam. W czasie zjazdu z lawety uszkodziła się pompa paliwa co nie umożliwiła sprawdzenia samochodu jazdy próbnej. Zapłaciłem faktura marża na os prywatną. Zamówiłem cześć wymieniłem jazda próbna nie zbyt komfortowa bo terenówka wjeżdżamy na warsztat a tu zaskoczenie brak hamulców tył przewodów zacisków hamulcowych klocków nie ma dzwonimy do sprzedającego a on z odpowiedzą ze zapomniał powiedzieć że z przodu wystarczą dodatkowo wyszło innych rzeczy cieknące mosty uszkodzony rozrusznik nie działający czujnik płynu chłodniczego. Sprzedający na fakturze napisał ze kupujący spr pojazd zwrotu nie ma
Czy jest możliwość oddania pojazdu za takie wady ukryte?
Wady zostały stwierdzone następnego dnia po zakupie auta
Pozdrawiam
Bardzo istotny będzie dowód na okoliczność zakresu Pana wiedzy w momencie kupna i informacji przekazanych/nieprzekazanych przez sprzedawcę, np. zapisane ogłoszenie, wymienione wiadomości, nagranie rozmowy na ten temat. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Witam, 7 lipca w sobotę oglądałem samochód, wszystko wyglądało ok, sprzedawca (komis) mówił że wszystko działa, sprawne itd. Zrobiłem która jazdę próbną gdyż auto było nie zarejestrowane w kraju i nie miało ubezpieczenia. Podpisaliśmy umowę, zadatek i w poniedziałek (8 lipca) przywieźli mi na lawecie z wszystkimi dokumentami. 9tego lipca zrobiłem rejestrację, ubezpieczenie, pierwsze jazdy po mieście. 10tego lipca pojechaliśmy do znajomych i na powrocie wyskoczyły błędy silnika i temperatury, który za chwilę znikły. Powiadomiłem sprzedawcę natychmiast, na co stwierdził żebym wstawił auto do warsztatu i pokryje koszta. Natomiast dzisiaj 11 lipca już wiadomo że pękł wąż który nie powinien pęknąć, i prawdopodobnie uszkodzona jest uszczelka pod głowicą… Koszta wyjdą zapewne około 7-8 tys co będzie 1/5 wartości pojazdu i na co sprzedawca się nie zgodzi raczej. Wg mechanika już wcześniej było coś „grzebane”. Czy w takiej sytuacji mogę domagać się oddania auta i zwrotu gotówki jako wada ukryta? Sprzedający oczywiście twierdzi że o niczym nie miał pojęcia i wszystko działało.
W przypadku stwierdzenia wady tak szybko, jest to dobra podstawa do roszczeń. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Sprzedałem auto za granicę( do Niemiec) po tygodniu nabywca zażądał zwrotu pieniędzy i chce oddać auto bo jego stan techniczny nie jest zadowalający. W międzyczasie czasie zdążył orzerejestriwac je na siebie. Co w rakiej sytuacji?
Mam umowę kupna sprzedaży , niemiecki dowod rejestracyjny i oświadczenie nabywcy o zwrocie auta .jak mamy gj teraz spowrotem zarejestrować na siebie?
Sugeruję zażądać od kupującego stanowiska na piśmie z dokładnym sprecyzowaniem wad. Jeśli jakieś pismo przyjdzie, proszę je do nas przesłać i postaramy się pomóc. Czy jest Pan zdecydowany na przyjęcie zwrotu pojazdu?
Dzień dobry, co mam zrobić w przypadku kiedy wczoraj kupiłam samochód w komisie na fakturę VAT marża proforma. Moja wina, że nie spojrzałam dokładnie i podpisałam,a a jest na niej inna – niższa kwota niż ta, którą zapłaciłam za samochód. Kiedy decydowałam się na zakup samochodu na karcie ogłoszeniowej był napisany rok produkcji 2016 a w tymczasowym ubezpieczeniu jest 2015. Przebieg miał być 190 tyś., a jest 208 tyś, na co zwróciłam uwagę już wracając do domu. Niestety na fakturze jest też zapis, że kupujący po dokonaniu oględzin i wykonaniu jazdy próbnej nie zgłasza zastrzeżeń co do stanu technicznego samochodu i zrzeka się w stosunku do komitenta i komisanta wszelkich roszczeń z tytułu rękojmi za wady prawne i fizyczne. Dodam, że jazdy próbnej nie było. Czy mam szanse na zwrot samochodu i odzyskanie pieniędzy? Proszę o informację.
Nie uważam, żeby udało sie udowodnić brak wiedzy odnośnie przebiegu, natomiast do rozważenia jest kwestia rocznika. Odnośnie postanowienia dotyczącego niewnoszenia roszczeń, nie jest ono skuteczne. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry, co w takiej sytuacji? Samochód kupiony niecałe dwa miesiące temu. Dwa dni temu doszło do stłuczki – sprawca najechał na tył mojego samochodu. Podczas oględzin eksperta okazało się że samochód miał stłuczkę już dużo wcześniej, ponieważ w innej jego części (która nie ucierpiała w stłuczce) znalazł rozbiezność w grubości lakieru co świadczy o tym, że samochód był lakierowany i poprawiany blacharsko. Czy można coś zrobić w tej sytuacji? Kupowaliśmy samochód jako „bezwypadkowy”.
Zależnie od wieku pojazdu i jakości dawnych napraw, jak najbardziej może być to podstawą do roszczeń. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.
Dzień dobry. Może podpowiedziałby Pan również w mojej sprawie? Nie wiem czy mam podstawy do jakichkolwiek roszczeń. Kupiłem 2 miesiące temu samochód. Podczas powrotu do domu wyczułem, że przy prędkości powyżej 120km/h odczuwalne są wibracje. Poinformowałem o tym sprzedawcę. Niestety do tej pory wymieniłem opony, które pierwszy mechanik wskazał jako winne, wymieniłem łożyska w skrzyni biegów i sprzęgło z dwumasą, ponieważ według drugiego mechanika były to elementy już zużyte i wymagały wymiany. Do tej pory nie pozbyłem się wibracji do końca, choć ich siła zmalała. Zastanawiam się czy koszty poniesione do tej pory, czyli ok 2 tysiące za opony, 5 tysięcy za naprawę skrzyni i wymianę sprzęgła i kilkaset złotych za diagnostykę są w ogóle do odzyskania. Kupiłem samochód od firmy zajmującej się sprowadzaniem samochodów dokładnie tej marki. Nie wierzę, że sprzedawca nie wiedział o problemach, ponieważ zajmuje się handlem od lat. Ja sam się na tym nie znam. Przed zakupem zleciłem oględziny firmie Autotesto, raport który od nich utrzymałem nie wskazywał na jakiekolwiek podejrzenia wobec auta lub jego uszkodzenia. Według nich auto przy wysokiej prędkości miało się prowadzić bez zastrzeżeń itd. Z góry dziękuję
Taki raport będzie dodatkowym dowodem na okoliczność Pana braku wiedzy o wadach. Musi natomiast Pan ustalić, gdzie leży problem. Jeśli mechanik znający się na tej marce nie potrafi jednoznacznie tego wskazać, może warto poszukać na forach internetowych. W zakresie już poniesionych kosztów ich odzyskanie będzie trudniejsze niż łatwiejsze, jeśli nie udokumentował Pan stanu wymienionych elementów, niemniej jest to oczywiście możliwe. Proszę o wypełnienie tego formularza https://autoprawo.pl/formularz. Na jego podstawie przygotujemy bezpłatną analizę sprawy z ofertą pomocy z naszej strony.