Przy kupnie pojazdu niejednokrotnie sprzedawca żąda wpłacenia zaliczki argumentując to dużą popularnością pojazdu i obawą przed rozmyśleniem się kupującego. Wpłata zaliczki najczęściej odbywa się bez uprzedniego ustalenia warunków jej ewentualnego zwrotu, co może rodzić liczne problemy w przypadku wykrycia przez kupującego wad pojazdu i zrezygnowania z jego nabycia, co wiąże się z żądaniem zwrotu zaliczki za samochód. Zaliczki stosuje się również powszechnie w sytuacji, gdy przedsiębiorca zobowiązuje się znaleźć i sprowadzić pojazd dla kupującego.
Ustalenia przed zaliczką
Przy wpłacaniu zaliczki należy zadbać przede wszystkim o uiszczenie jej w oparciu o jednoznaczne ustalenia wymienione wcześniej np. mailowo i zaakceptowane przez sprzedawcę. Ustalenia te powinny jednoznacznie wskazywać na to, że mamy do czynienia z zaliczką, a nie zadatkiem (ten z założenia jest bezzwrotny) oraz że kupujący po zapoznaniu się ze stanem technicznym pojazdu ma prawo zrezygnować z jego nabycia co uprawnia go do żądania zwrotu zaliczki w pełnej kwocie. Wzór treści oświadczenia wysłanego do sprzedawcy przed wpłaceniem zaliczki może brzmieć następująco: „w związku z chęcią nabycia pojazdu X, zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami informuję, że mogę wpłacić na pańską rzecz kwotę X tytułem zaliczki na ww. pojazd. Zaliczka może być na moje żądanie zwrócona, w szczególności po zapoznaniu się przeze mnie lub wskazaną przeze mnie osobę ze stanem technicznym pojazdu. Proszę o informację, czy wyraża Pan zgodę na wpłacenie zaliczki zgodnie z powyższymi warunkami”.
Odzyskanie zaliczki
W przypadku gdy strony nie ustaliły zasad zwrotu zaliczki, konieczne jest złożenie odpowiednich oświadczeń, które pozwolą na skuteczne żądanie jej zwrotu. Jeśli zaliczka została wpłacona bez wcześniejszych oględzin pojazdu np. jedynie po zapoznaniu się z ogłoszeniem na portalu ogłoszeniowym, a równocześnie mamy do czynienia z relacją przedsiębiorca – konsument, możliwe będzie jej odzyskanie w oparciu o odstąpienie od umowy w terminie 14 dni od daty jej zawarcia w oparciu o art. 27 Ustawy o prawach konsumenta. Należy bowiem przyjąć, że strony co prawda nie zawarły jeszcze umowy sprzedaży pojazdu, ale ich wspólne ustalenia noszą cechy umowy przedwstępnej.
Jeśli wpłata zaliczki miała miejsce w innych okolicznościach np. po osobistych, wstępnych oględzinach pojazdu lub w relacji innej niż przedsiębiorca – konsument, rozwiązanie umowy może nastąpić wg zasad ogólnych Kodeksu cywilnego. Najczęściej kupujący rezygnuje z zawarcia umowy po powzięciu wiedzy o stanie pojazdu innym niż deklarowany w ogłoszeniu. Oznacza to, że rozwiązanie umowy może nastąpić np. w oparciu o konstrukcję błędu opisaną w art. 84 § 1 k.c., zgodnie z którym „w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej”. Przykładowy wzór takiego oświadczenia zawarto w poradnikach. Warto jednak przed żądaniem zwrotu zaliczki skonsultować treść niezbędnych oświadczeń z prawnikiem.
Inną formą rozwiązania umowy jest odstąpienie od umowy kupna sprzedaży samochodu po uprzednim zakreśleniu terminu na wykonanie zobowiązania na podstawie art. 491 § 1 k.c., zgodnie z którym „jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Może również bądź bez wyznaczenia terminu dodatkowego, bądź też po jego bezskutecznym upływie żądać wykonania zobowiązania i naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki”. Zastosowanie ww. przepisu powinno mieć miejsce głównie w przypadku sytuacji uchybienia przez sprzedawcę terminowi na sprowadzenie pojazdu.
Zwrot zaliczki, gdy kupujący się rozmyślił
Możliwa jest również sytuacja, gdy kupujący, bez żadnej winy sprzedawcy, rozmyślił się i nie chce zawrzeć umowy. Wbrew pozorom, sprzedawca nie powinien wtedy zatrzymywać zaliczki. Byłoby to możliwe tylko przy tzw. zadatku.
Przy zaliczce sytuacja wygląda inaczej. Istnieją orzeczenia sądów mówiące o tym, że skoro nie doszło do zawarcia umowy sprzedaży, to nie ma podstawy prawnej, żeby sprzedawca zatrzymał zaliczkę. W związku z tym powinien ją zwrócić.
Pomoc prawna
Jeśli jesteś zainteresowany naszą pomocą lub bezpłatną poradą opisz Twoją sprawę korzystając z tego formularza. W odpowiedzi otrzymasz bezpłatną analizę sprawy oraz propozycję pomocy z naszej strony wraz z wyceną.