Po wyroku karnym skazującym handlarza pora na wyrok cywilny. Kupujący dowiedzieli się o powypadkowości pojazdu. Sprzedawca nie chciał zwrócić pieniędzy, więc został pozwany. Zamiast oddać od razu tylko 19.500 zł, teraz będzie musiał zwrócił łącznie około 33.500 zł.
Sprzedawca był na tyle bezczelny, że po wykryciu przez kupujących oporników fałszujących wskazania dotyczące braku poduszki powietrznej, potrafił zadzwonić do mechanika kupujących i sugerować „naprawę” źle wstawionego opornika, tak żeby błąd dotyczący poduszki nie był sygnalizowany.
Sprawę na etapie sądowym poprowadził radca prawny Mateusz Hańderek, jeden z ekspertów Autoprawo.pl.
Pomoc prawna
Jeśli jesteś zainteresowany naszą pomocą lub bezpłatną poradą opisz Twoją sprawę korzystając z tego formularza. W odpowiedzi otrzymasz bezpłatną analizę sprawy oraz propozycję pomocy z naszej strony wraz z wyceną.
No i tak powinno być nie mogą być nieuczciwi handlarze bezkarni a większość osób i tak nie kieruje tego do sądu i taki handlarz cieszy się ze sprzedanego wadliwego auta w moim przypadku też tak było niby nie bity a jak się potem okazało to był skasowany cały przód i swap silnika nawet robiony.
Nic prostrzego , trzeba uczciwie wpisać stan samochodu i najlepiej zrobić zdjęcia przy sprzedaży .
Wpisanie wszystkich błędów starego samochodu nie jest takie proste : np. prawy tylny zamek centralny nie działa, amortyzator przedni do wymiany, tłumnik ma dziurę ,podgrzewanie tylnej szyby nie działa, itp itd – TAK SIĘ POPROSTU NIE DA! Sprzedając auto które miało z 8 właścicieli przede mną nie jestem w stanie sprawdzić czy ktoś nie wymieniał licznika lub nie korygował ani tego czy auto miało kolizję czy wypadek co przy 20letnich autach jest bardzo prawdopodobne. Jak kolega napisał wyżej powinna być możliwość wyłączenia rękojmi na rzeczy używane i to oczywiście za zgodą obu stron, jeżeli ktoś widzi że sprzedawca wyłącza rękojmie a kupującemu to nie pasuje bo podejrzewa że możę być coś nie tak to nie kupuje i szuka innego auta. A wiecie ile już ludzi zostało naciągniętych przez nieuczciwych kupujących??? JA z mojej rodziny znam cztery osoby które po transakcji opuściły cenę bo straszyli ich sądem i pozwami do tego robili zdjęcia uszkodzonego silnika z innego samochodu jako dowód w sprawie. TO JEST CHORE!!
PS> Proszę osobę która zamieściła ten wyrok aby zamieściła też wyrok po apelacji do Sądu Okręgowego, jeżeli taka była.
Pozdrawiam
A co jeżeli uczciwy sprzedawca jest oskarżony nie słusznie??? Też się tak zdarza. Chore przepisy. W przepisach powinno się wyłączać lub wydłużać okresy gwarancji , rękojmi za rzeczy używane. Sprzedałem auto 20-letnie za 3000zł a kupujący żąda 2000zł obniżenia ceny z powodu niesprawnej klimy i poduszek chore!!! Sprawa pójdzie do sądu koszty już są liczone w tysiącach , po co to komu???? Dodam iż kupujący wiedział o nie sprawnościach ale oczywiście zaprzecza i kłamie uwikłując w to świadka swoją dziewczynę która jest w zmowie, ja przy sprzedaży byłem sam. Co w tej sprawie ??? Kto mnie chroni???
Ja też wygrałem sprawę sądową z autokomisem w Gdyni. O szczegółach poinformuję w najbliższym czasie redakcję TVN Turbo. Moja sprawa była tematem reportażu turbokamery nr 16-2.
Uważam sprawę za NIE załatwioną. Do pierdla gnoja, bo działał w zamiarze bezpośrednim, z premedytacją wcisnął auto, o którym wiedział, że jest powypadkowe, i do ustalenia na czyje polecenie przekręcono licznik (pewnie na polecenie handlarzyny)
To musiałbyś posadzić WSZYSTKICH właścicieli komsów samochodowych w Polsce. Ta sprawa to tylko straszak, który guzik da ponieważ pieniądze są zbyt łakomym kąskiem, a ryzyko wpadki znikome.
BooooM Headshot i pozamiatany złodziej
I bardzo dobrze! Oby jak najwięcej takich wyroków!