Zatajona przekładka anglika stanowi wadę pojazdu, która może być podstawą odstąpienia od umowy. Nie zgadzała się z tym strona pozwana w prowadzonej przez nas sprawie. W efekcie tego, zamiast zwrócić stronie kupującej 13.800 zł ceny pojazdu na etapie przedsądowym, po postępowaniu sądowym należność wzrosła do 16.884,59 zł (należność główna, koszty procesu i odsetki na dzień odbioru pojazdu przez sprzedawcę). Ponadto strona pozwana musiała odebrać pojazd, który przez ponad 2 lata i 6 miesięcy był w posiadaniu strony powodowej.
Wady pojazdu
O ile sama w sobie przekładka – w ocenie sądu – nie musi być wadą, jeśli była wykonana w pełni poprawnie, o tyle w praktyce rzadko spotyka się wykonanie przekładki w sposób zachowujący wszelkie wymagane przez producenta i ustawodawcę standardy. W tym przypadku w pojeździe niedbale wycięto i wspawano nową ścianę grodziową, niepoprawnie ją uszczelniono, nie wykonano wymiany reflektorów, a także wykorzystano używane części w zakresie w jakim przepisy wymagały części nowych.
Zaniżona cena
Niestety w sprawie nie udało się udowodnić rzeczywistej ceny pojazdu, która została zaniżona na umowie za namową strony pozwanej. Sąd I instancji przyznał rację stronie powodowej, ale sąd II instancji uznał zgromadzone dowody za niewystarczające. Gdyby nie ten fakt, kwota do zwrotu byłaby wyższa o kilka tysięcy złotych. Stąd też bardzo ważne jest, żeby na umowie sprzedaży lub fakturze, nigdy nie zaniżać ceny, a w razie jej zaniżenia postarać się o dowody na okoliczność rzeczywistej ceny (np. nagranie rozmowy ze sprzedawcą, w której pada rzeczywista cena).
Z drugiej strony Sąd uwzględnił dodatkowe odszkodowanie w zakresie takich kosztów jak zwrot OC, AC, opinia rzeczoznawcy, pomoc prawna przedsądowa, kupno opon, akumulatora itp.
Przepisy i pomoc prawna
Uprawnienia kupującego z tytułu rękojmi opisuje ten artykuł. Dochodzenie roszczeń jest możliwe nawet w okresie do 3 lat od kupna, a w przypadku zatajenia wady przez sprzedawcę, jeszcze dłużej. Uporządkowane informacje o wszystkich aspektach uprawnień kupującego przy kupnie pojazdu z wadami fizycznymi znajdziesz tutaj.
Sprawę na etapie sądowym poprowadził radca prawny Artur Walkowicz, jeden z ekspertów Autoprawo.pl
Jesteś sprzedawcą? Masz prawa, podobnie jak kupujący
Każdy kupujący prędzej, czy później będzie również sprzedawcą samochodu. Jeśli sprzedałeś samochód, również możesz skorzystać z naszej pomocy, ponieważ niejednokrotnie roszczenia kupujących okazują się niezasadne. Jest tak np. wtedy, gdy sprzedawca nie składał żadnych zapewnień o stanie pojazdu, a samochód ma typowo eksploatacyjne wady (np. zużyte sprzęgło). Jeśli sprzedałeś samochód i chcesz ustalić, czy istnieją podstawy Twojej odpowiedzialności, skontaktuj się z nami.
[…] Jeżeli sprzedający z premedytacją zataił informacje o pojeździe w celu osiągnięcia większego zysku przy jego sprzedaży, kupujący może dochodzić swoich praw. Sprawa zwykle znajduje finał w sądzie. Warto jednak walczyć o swoje, bo zapadały już wyroki na korzyść osób, które zostały w ten sposób wprowadzone w błąd (z treścią jednego można zapoznać się tutaj). […]
Dokładnie trzeba pociągnąć sprzedawce do odpowiedzialności skoro zadeklarował się sprzedać to znaczy że jest świadomy swojego produktu jeśli nie to jest jego wina. Warto działać w tych sprawach im wiecej wywalczymy takich spraw tym mniej ci handlarze będą oszukiwać bo zauważą że to się im nie opłaca.
Jak wysoka powinna być umowa sprzedaży?
„nigdy nie zaniżać umowy sprzedaży”
Dzięki za zwrócenie uwagi :-)
A co w przypadku przebiegu jak nie wiedziałem że był kręcony a sprzedałem?
Sprzedawca odpowiada za wady niezależnie od tego czy o nich wiedział i czy je spowodował. Jest oto restrykcyjna odpowiedzialność, ale z drugiej strony sprzedawca może wyłączyć w umowie rękojmię i wtedy odpowiada tylko za wady, które podstępnie zataił.
Szansa ? On ma Ci prawo oddać kasę jeśli zataił fakt przeróbki. On Cię oszukał i wiedział o tym a to już jak przestępstwo. Sprawę masz wygrana.
Dzieki serdeczne za pomoc.Czyli jak się niedogadamy to sprawę kierowac do sadu?
Witam!Tez zakupiłam auto i sprzedający nie poinformowakll mnie ze to przerobiony anglik.Na fakturze Vat jest adnotacja ze kupujący zapoznal się ze stanem tech auta i nie wnosi zadnych roszczeń.Czy cos z tym mogę zrobić?
Taka adnotacja niczego nie wnosi. Mozna tam napisac o wszystkim (handlarze czesto tak robia) bo ludzie beda sie bali isc z tym do sadu.
Co zrobić w tej sytuacji?Jest jakas szansa na odzyskane pieniądze?
Jak najbardziej może Pani dochodzić roszczeń. Zachęcam do skorzystania z przygotowywanej przeze mnie bezpłatnej analizy sprawy po wypełnieniu tego formularza https://autoprawo.pl/formularz/